I doczekaliśmy się. Siedzimy w domu, na kolanach laptop albo telefon, sobotni poranek, wygodna kanapa, filiżanka z parująca kawą… Tylko my i szerokie wody Internetu ;) Można wybierać, przebierać, zapełniać koszyki, przeglądać, godzinami zastanawiać się nad wyborem produktów, odrzucać je, i tak w kółko. Nikt nie ocenia ani nas nie pogania. Utopia? Nie. To dzisiejsze czasy i możliwości jakie nam dają wszystkie poważniejsze marki – zakupy przez Internet.
Zakupy stacjonarne w salonie jubilerskim
Dla tych , którzy nie lubią chodzić po sklepach, a wierzcie są i tacy (szczególnie sporą grupę stanowią tu mężczyźni), jest to rozwiązanie idealne. Zakupy przez Internet to już norma. Oszczędzamy czas, unikamy zgiełku i kolejek centrów handlowych oraz kłopotów z parkingami. Powszechnie wiadomo, że wizyta w galerii handlowej zajmuje sporo czasu, bywa męcząca i nie wszystko, co oferuje dana marka jest dostępne w salonach stacjonarnych. Często zmieszani nadmiarem wrażeń i pod presją czasu kupujemy coś, co po odpakowaniu i spokojnej analizie w domu, kompletnie nie spełnia naszych oczekiwań. Oczywiście istnieją też pozytywne strony bezpośredniego kupna w salonie, w tym przypadku – jubilerskim. Możliwość „dotknięcia” i oceny produktu pozwala nam uniknąć rozczarowania jakością czy też proporcjami biżuterii (np. długie kolczyki ze srebra lub masywny naszyjnik typu kolia). Oczywiście mamy wówczas możliwość dokładnego dopasowania rozmiaru (np. pierścionka ze srebra czy pierścionka z brylantem). Niestety, z tego właśnie powodu, po odejściu od kasy, nie ma już najczęściej możliwości zwrotu a ewentualna wymiana może nastąpić maksymalnie w ciągu trzech dni. Wynika to z faktu, że widzimy co kupujemy i proporcje wyglądu nie ulegają „zakłamaniu” soczewki aparatu. Ponadto mamy możliwość przymiarki. Polityka wielu firm zakłada więc, że decyzja o kupnie jest świadoma i wiążąca.
Zakupy przez Internet
Taka forma kupna biżuterii ( i nie tylko) niesie ze sobą wiele korzyści. Zacznijmy właśnie od komfortu poszukiwań i samego wybierania, kiedy to np. srebrne kolczyki na sztyft jednym kliknięciem wrzucimy do wirtualnego koszyka. A może by tak te dwie złote zawieszki ze znakiem zodiaku? Czemu nie… To jeszcze nic nie kosztuje, a będę mogła wszystko spokojnie porównać. Sama obsługa strony jest również bardzo prosta, ponieważ mając konkretne plany zakupu, wpisujemy w filtry interesujący nas asortyment. Dzięki temu rzadziej ulegamy rozproszeniu uwagi przez zabiegi marketingowe ukierunkowujące nas na dane produkty, jak np. ekspozycja biżuterii w salonie. Nie potrzebujemy też do tych poszukiwań pytać nikogo z personelu. Czas i miejsce na zakupy internetowe możemy znaleźć w każdym miejscu i nie trzeba specjalnie wygospodarowywać pół dnia by poświecić go na bieganie po galeriach – przerwa w pracy, kolejka u lekarza, podróż autobusem czy tramwajem… Wystarczy dostęp do Internetu i telefon.
Niemal zawsze dodatkowe przywileje w postaci bonusów, rabatów, obniżek czy kuponów przysługują klientom po przystąpieniu do członkostwa klubowego danej e-strony i rejestracji. Bardzo często ceny, które pojawiają się w koszyku tych klientów są niższe, niż u osób niezalogowanych. Tak właśnie funkcjonuje Internet – na bazie obopólnych korzyści. Od dłuższego już czasu firmy proponują również darmowe wysyłki po osiągnięciu pewnego pułapu ceny minimum. Oznacza to, że koszty takiej przesyłki po prostu biorą na siebie, co również jest formą zniżki i zachęty. A tym, co często wyróżnia wszelkie internetowe zakupy, w tym biżuterii, jest możliwość zwrotu produktów w pewnym określonym przedziale czasowym (wg ustawy – 14 dni). Wynika to właśnie z faktu niemożności oceny faktycznej na żywo, co zostało unormowane ustawą jako przywilej konsumenta e-sklepów. Wyjątek stanowi tu grupa produktów robionych specjalnie na zamówienie klienta, czyli tzw. produktów spersonalizowanych, które generują dla sprzedającego dodatkowe koszty i w przypadku zwrotu jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że zostały by sprzedane innemu konsumentowi reprezentującemu inne gusta i potrzeby.
Dużo częściej również na stronach internetowych pojawiają się rabaty i specjalne oferty cenowe, co wynika z niższych kosztów utrzymania niż salony stacjonarne w galeriach handlowych. Dlatego właśnie warto zaglądać do Internetu, gdzie też szybciej pojawiają się nowe elementy biżuterii i są one dużo bardziej widoczne, bo najczęściej ulokowane w zakładce „Nowości”.
Jakie są haczyki?
Na początku starajmy się poznać dany e-sklep na rynku i jego zasady regulaminowe oraz opinie klientów.
Żeby nie było tymczasem zbyt kolorowo, trzeba zaznaczyć, że są też pewne minusy kupowania w Internecie. Wiadomo, że niekiedy nasze oczekiwania po obejrzeniu zdjęć na e-sklepie mogą być wygórowane a fotografie mylące, wyobrażenie o produktach zaś kompletnie mylne. I nie dlatego, że fotografie są za bardzo „podkręcone”, ale dlatego, że obiekty na obrazie 2D wyglądają po prostu płasko. Kiedy bierzemy je potem do ręki, może pojawić się rozczarowanie.
Kolejną pułapką może być rozmiar. Zarówno wielkość pierścionka jak i długość łańcuszka często dobierane są niestety „na wyczucie”. Wiadomo wówczas, że rzecz nadawać się będzie do odesłania. Dlatego też przed przystąpieniem do zakupów warto jest się przygotować i zapoznać z rozmiarówką, która zawsze znajduje się na stronie. W przypadku jubilerstwa, stosunkowo łatwo jest „zamarkować” dane rozmiary. I tak np. długość łańcuszka odmierzyć można np. na kawałku sznurka lub nitki i przyłożyć do szyi, zaś np. wielkości pierścionka – odmierzyć wg podanej tabeli i wyciąć w kartonie. Wówczas to możemy mieć większą pewność, że trafimy z wielkością i unikniemy odsyłania paczek a niekiedy i dodatkowych kosztów tych przesyłek.
Podsumowując wszystkie za i przeciw przeniesienia shoppingu w przestrzeń wirtualną, trzeba zaznaczyć, że jest to przyszłość każdego rynku i nie należy się jej bać, bo poza tym, że taka forma zakupów jest wygodna i stosunkowo bezpieczna, pozawala nam wejść w posiadanie przedmiotów z całego świata niedostępnych lokalnie. Bardziej i mniej znane marki na dużą skalę przeniosły swą ofertę do Internetu, dzięki czemu my jako klienci mamy nieskończony wybór asortymentu biżuterii i jedyne co nas może ograniczać to zasobność portfela ;)